Yui: Uhm… Kanato-kun, jesteś
tu?
Yui: Ah… Zimno
Yui: Ah… Firanka jest
odsłonięta. Jaka ulewa na zewnątrz.
Yui: Powinnam zamknąć okno. W
pokoju jest już wystarczająco chłodno.
Yui: I tak nikogo tu nie ma.
Opuszczę lepiej zasłonę…
Kanato: Nie powinnaś się do
tego zbliżać.
Kanato: Ah…Widzę, że cieszysz
się, mogąc sprawić nam kilka problemów. Nie dobrze.
Yui: Ka-kanato-kun… Nie zauważyłam
cię. Było za ciemno, by cokolwiek zobaczyć.
Kanato: Ja potrafię dobrze
widzieć w ciemności, za to nie najlepiej przy jasnym świetle.
Yui: Właśnie widzę… To pewnie
problematyczne dla wampirów.
Kanato: Proszę, nie traktuj
nas, jakbyśmy byli gorsi od ludzi.
Yui: … Przepraszam.
Yui: Ale… Um… Wiem, że może
to być dla ciebie niewygodne, ale mogę zaświecić światło?
Kanato: Mogłabyś, gdyby
chodziło o inny pokój.
Yui: No a poza tym… Jeśli nie
zamkniemy okien to będzie naprawdę zimno.
Kanato: Po prostu wcześniej
przez nie wyglądałem. A jeśli
zaciągniemy zasłony to będzie nieelegancko wyglądać, nie sądzisz?
Yui: Eh, w sumie racja.
Lubisz deszcz?
Kanato: …
Kanato: Proszę, pośpiesz się
i wyjdź stąd, jeśli nie masz po co zostawać. Jesteś strasznie irytująca.
Yui: ( Tylko zadałam
pytanie…)
Yui: Um… Mam powód, by tu
być.
Kanato: Cóż, skoro nie będziesz
zadawać mi niepotrzebnych pytań, to co cię tu trzyma?
Yui: Um, w porządku.
Yui: Um, gdy się obudziłam,
zauważyłam w pokoju jakiś szkolny mundurek . Wiesz coś na ten temat?
Kanato: Czy wiem… Od jutra
zaczniesz chodzić z nami do szkoły. Jeśli nie miałabyś uniformu, to byłby
kłopot.
Yui: ….Eh?
Kanato: Shuu właśnie załatwił
wszystkie formalności.
Kanato: Ponieważ wszyscy
jedziemy jednym samochodem, postaraj się nie sprawiać problemów.
Kanato: Ponadto musimy
uczęszczać do szkoły nocnej, więc miej to na względzie, gdy już się zbudzimy.
Yui: Hm?… Szkoła… Nocna?
Kanato: Dokładnie. Tak jak
powiedziałem.
Yui: N-nigdy o czymś takim
nie słyszałam!
Kanato: No i? Więc słyszysz
teraz, chyba w porządku?
Yui: ( Ehhhh…….?! Czy to
przypadkiem nie jest nieco natrętne?!)
Kanato: Co jest?
Yui: Um….. Nic.
Yui: ( Ah, więc…
Przypuszczam, że będę się tam uczyć do samego końca. Niezbyt pocieszające…)
Yui: ( Mimo że najbliższe
miasto jest tuż obok szkoły, to nie wydaje mi się….)
Kanato: Jeśli już skończyłaś,
to proszę, pośpiesz się i wyjdź stąd.
Yui: To strasznie przykre.
Nie możemy chociaż troszkę porozmawiać?
Kanato: Porozmawiać?
Yui: Tak, myślę, że miło
byłoby cię poznać i pogadać, Kanato-kun.
Kanato: … O czym?
Yui: Na przykład, dlaczego
ten miś jest dla ciebie taki ważny.
Yui: Możemy pogadać o twoim
zainteresowaniu pluszakami, o ludziach których lubisz i za którymi nie
przepadasz.
Kanato: …..Hm…. Okey.
Yui: Masz naprawdę uroczego
misia. Jak ma na imię?
Kanato: …. Teddy.
Yui: W porządku! Miło cię
poznać, Teddy!
Kanato: Czy powiedziałem ci,
że możesz z nim rozmawiać?
Kanato: Teddy rozmawia tylko
ze mną….. Prawda, Teddy?
Yui: Oh…. Dobrze.
Yui: ( Teddy naprawdę tyle
dla niego znaczy…..?)
Kanato: Więc, to wszystko?
Proszę, pośpiesz się i zostaw mnie w spokoju.
Yui: Ah... Chciałam
powiedzieć... Ah, już wiem. Kanato-kun, nie sądzisz, że naprawdę tu lodowato?
Kanato: I co w związku z tym?
Yui: Nie jest Ci trochę za
zimno? Wiesz, mogłabym zaparzyć filiżankę herbaty, tylko poczekaj tu na mnie,
dobrze?
Kanato: Co za utrapienie...
*Wychodzimy. Po chwili wracamy do salonu. Jest dużo jaśniej*
Yui: Dziękuję, że zaczekałeś!.....
Ah, huh? Zaświeciłeś światło?
Kanato: Zdałem sobie z czegoś
sprawę, a tym czymś był fakt, że nie widzisz za dobrze w ciemności.
Yui: Nie sądzę, żebym mogła
być aż taką niezdarą... Ale dziękuję.
Yui: Dobrze więc, proszę,
Kanato-kun. Tylko uważaj, jest gorąca.
Kanato: Bardzo Ci dziękuję.
Yui: ( Byłam ograniczona
jedynie do gorącej bądź zimnej herbaty imbirowej.)
Kanato:....
Yui: (Jest dobrze, Kanato-kun popija herbatę.)
Kanato:.....Hej.
Yui: Hm?
Kanato: Wypiłem, ale wcale mi
nie smakowała.
*Kanato oblewa nas herbatą*
Yui:.........?! Kyyyaaa! Aahh, gorąca!!!
Yui: (H-herbata, herbata
którą mu dałam! ...... Dlaczego to zrobił....??! )
Kanato: Proszę pójść to
naprawić.
Yui:...... Ah, eh.... ?
Kanato: Ty, to ty mnie wybrałaś,
czyż nie? Czy nie powinnaś zatem spytać mnie wcześniej, co właściwie lubię?
Yui : Co Kanato-kun
lubi......?
Kanato: Tak. A ja lubię
słodkie rzeczy.
Kanato: Natomiast herbata
imbirowa jest dla mnie zbyt gorzka i naprawdę jej nie znoszę. Zrozumiałaś?
Yui: Um, tak.....
Yui: Ale..... To.....
Dlaczego ją na mnie wylałeś....
Kanato: Ehh. Do mnie mówisz? Ty
nędzny człowieku, naprawdę tego chcesz? Chcesz mi coś powiedzieć?
Yui: Ah......
Yui: ( No nie...... Jest źle.....
Kanato-kun mnie przeraża..... )
Yui ( C-coś czuję, że nie
powinnam więcej do niego podchodzić....
ale dlaczego miałby..... )
Kanato: Zrób znowu herbatę i
przynieś mi ją, dobrze?
Yui:..... D-dobrze......
Kanato:*śmieje się* Haha, jesteś grzeczną dziewczynką, nieprawdaż?
*Kanato się przybliża*
Yui: Kyaaaa!!!
Yui: (Ouh.....Chwycił mnie naprawdę
mocno....... )
Kanato: To była moja herbata,
czyż nie? I co, gorąca? Biedna..... *Kanato zaczyna nas
lizać* nhm......
Yui: Ah.....?!
Kanato: *uśmiecha się* Hej.
Kanato: Przecież wybrałaś
mnie właśnie po to, abym mógł Ci robić tego typu rzeczy. Zgadza się ?
Yui:...eh......
Kanato: *Śmieje się* Hehe. Jeśli sama nie chcesz tego przyjąć, to
co powiesz na to, abym Cię nauczył?
Yui: ( Nie.... To przerażające....! )
Kanato: To ciało.... Należy
do mnie, i będę korzystał z niego kawałek po kawałku....
Mi tam tłumaczenie odpowiada :^ Jest całkiem nieźle. Oby tak dalej :D
OdpowiedzUsuńPrzy okazji możesz wpaść do mnie, jeżeli masz ochotę.
Dziękuję za komentarz! Cieszę się, że tłumaczenie Ci odpowiada!
UsuńNie miałam pod ręką oryginału, więc nie wiem, co i jak (tłumaczyłaś z angielskiego czy japońskiego? Jakichś filmików z yt, czy masz własną grę?), ale wygląda mi to na całkiem porządne tłumaczenie. Wkurzają mnie tylko wielokropki, ale wiem, że one tak tam wszyndzie so, ale to wszyndzie :D
OdpowiedzUsuńMiałabym za to taką małą sugestię: gubiłam się mocno między kwestiami, są mocno zbitą ścianą tekstu. To nie jest co prawda twoja wina, ale może zmiana kolorów w zależności od postaci (tak, jak zrobiłaś to w przypadku wtrąceń, na przykład: wtrącenia na czarno, ale kursywą; wypowiedzi Yui na rudoburgundowy, a Kanato na limonkowo zielony w paseczki) by pomogło, żeby nie się gubić?
Jestem pod wrażeniem, że wzięłaś się za tłumaczenie. Do tej pory chyba z żadnym polskim się nie spotkałam. Trzymam kciuki za dalszą pracę! :3
Dziękuję za komentarz!
UsuńTłumaczyłam z filmików na yt, z angielskiego. Taaa, wielokropki to szajs, ale chciałabym jak najlepiej oddać oryginał.
Co do tekstu - na telefonie wszystko wygląda normalnie... Po prostu zwiększę interlinię w następnym tłumaczeniu i to powinno pomóc.
W zasadzie, nie wierzyłam, że kiedykolwiek się za nie wezmę XD Tym bardziej cieszę się, że przypadło Ci do gustu ☺ Pozdrawiam!
Tłumaczenie po angielsku More Blood i Dark Fate => http://akuichansera.tumblr.com/game-translations
OdpowiedzUsuńOjej, wielkie, wielkie dzięki! Przyda się, jak zacznę MB :D A wiesz może, czy autorka ma gdzieś spisane HDB? Bo męczące jest to pisanie dialogów od początku z filmików...
UsuńNie mam pojęcia. Szczerze mówiąc sama się nad tym zastanawiam. Musiałabyś spytać autorkę.
Usuńale supper! tłumaczenie jest genialne, czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńw przyszłym tygodniu.
UsuńP.S jeśli chciałabyś być na bieżąco z nowymi postami, to zapraszam do obserwacji ( lewa strona kolumny ) ☺
Dziękuję za przetłumaczenie,super,powodzenia w dalszych planach do zrealizowania.
OdpowiedzUsuńMimo iz rzadko oglądam DL kiedyś częściej szukałam wszystkie części i tłumaczenia z DL.
Cieszę się bardzo ze sa takie osoby mające własnego bloga i mogące pokazac,dac zobaczyc ich wkład cala pracę w tłumaczenie.😉😉☺ Powodzenia.